Mężczyzna ów pojawił się na dworcu PKP w Skarżysku przed godz. 21.00. Nie uszedł jednak daleko - upadł pod wejściem do budynku i znieruchomiał. Przypadkowi przechodnie zadzwonili po policję - na miejscu zjawił się pieszy patrol, który był w pobliżu. Funkcjonariusze obejrzeli leżącego człowieka i po stwierdzeniu, że nie ma on żadnych obrażeń, a jedynie drzemie na asfalcie, wezwali radiowóz, który przyjechał po kilku minutach.
Imprezowicza obudzono - nie za bardzo wiedział, co się dzieje, i tylko dzięki podtrzymywaniu przez policjantów dotarł do radiowozu. Po chwili na dworcu nie było już nikogo - ani policji, ani imprezowicza, który dokończył zapewne gorącą, sobotnią noc w Izbie Wytrzeźwień, ani pasażerów - bowiem o tej porze Skarżysko przypomina wymarłe miasto. Niestety.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?