Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trzy nowe pająki straszą Europę. Włochaty i agresywny dotarł już także do Polski

(wixad)
Tarantula sfotografowana na Ukrainie. Jej naturalnym wrogiem są osy wędrowne, które paraliżują pająki i składają na nich jaja. Z jaja rozwija się larwa, która powoli zjada pająka.
Tarantula sfotografowana na Ukrainie. Jej naturalnym wrogiem są osy wędrowne, które paraliżują pająki i składają na nich jaja. Z jaja rozwija się larwa, która powoli zjada pająka. Сергій Марков CC BY-SA
Ocieplenie klimatu ma nieuchronne konsekwencje. Dla niektórych bardzo przerażające. Od kilku tygodni media w Niemczech żyją pojawieniem się pająka zwanego nosferatu (nazwa nawiązuje do charakterystycznego ubarwienia przedniej części ciała).

Nosferatu już niedaleko polskiej granicy

Pająk Zoropsis spinimana, pojawiał się dotąd wyłącznie w okolicach Morza Śródziemnego. W 2005 roku obecność tego jadowitego gatunku została potwierdzona we Fryburgu. Znajdowany jest również w Bremie, Nadrenii Północnej-Westfalii oraz w Saksonii, a więc tuż przy granicy z Polską. Nosferatu żyje najczęściej w budynkach. Lubi ciepło, stąd próbuje dostać się do wnętrz.
Rozmiar pająka nie jest rekordowy - nosferatu dorasta do sześciu centymetrów, więc ustępuje nawet powszechnym w Polsce kątnikom domowym (8 cm). Nosferatu ma jednak bardziej wydłużoną sylwetkę, stąd wydaje się masywniejszy.
Zoropsis spinimana jest oczywiście (jak wszystkie pająki) jadowity, ale ukąszenie dla większości nie powinno być gorsze w skutkach niż użądlenie osy.

Potrafią atakować nawet nietoperze
Poważniejszym problemem jest Steatoda nobilis czyli szlachetna fałszywa wdowa. Ten inwazyjny gatunek skolonizował już Irlandię oraz Wielką Brytanię, a widywany jest również na wybrzeżu Francji, Holandii i Danii.

Jadowitość fałszywej wdowy ocenia się jako 230 razy wyższą od najbardziej jadowitych pająków zamieszkujących dotąd wyspy. Broń, którą dysponują pozwala im atakować nawet nietoperze, ryjówki czy jaszczurki.
Szlachetne fałszywe wdowy są aktywne przez cały rok, ale najbardziej aktywne są od sierpnia do listopada. Na wyspach znajduje się je nagminnie na znakach drogowych, sygnalizatorach świetlnych, wiatach przystanków, ogrodzeniach i meblach ogrodowych.
Ugryzienia człowieka na ogół nie kończą się hospitalizacją, ale należy liczyć się ból, zaczerwienieniem skóry i obrzękiem. Niekiedy powikłaniem są również problemy z ciśnieniem, dreszcze i gorączka. Bywa, że dochodzi do infekcji spowodowanych bakteriami przenoszonymi wraz z jadem.

Jest już w Bieszczadach. Bywa agresywna wobec człowieka

W Polsce już dziś powodem do obaw może być ekspansja... tarantuli. To nie żart Tarantula ukraińska (nazywana również rosyjską) jest największym pająkiem występującym w Europie Środkowej – dorosłe samice mierzą od 28 do 40 mm długości (bez odnóży).
Ten owłosiony pająk poszerza zasięg swojego terytorium wskutek ocieplenia klimatu. Po raz pierwszy odnotowano jego pojawienie się w Polsce w 2019 roku. Zadomowił się już w Polsce wschodniej oraz w Bieszczadach, gdzie można natknąć się na niego na łąkach i polach. Żeruje jednak głównie nocą, czyhając na ofiarę w swojej wymoszczonej pajęczyną norce. Pokarmem tarantuli są wszelkie ruchliwe owady, np. świerszcze i muchy.

Tarantula ukraińska jest pająkiem agresywnym i agresję tę kierować może również w stronę większych zwierząt oraz ludzi. Na szczęście jej ukąszenie (pojedyncze), choć bardzo bolesne, nie zagraża życiu człowieka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swietokrzyskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto