Ireneusz P. został oskarżony o przyjmowanie korzyści majątkowych - miał wziąć dwie łapówki: 30 i 40 tysięcy złotych. Ponadto oskarżenie dotyczyło ujawniania tajemnicy służbowej dotyczącej prowadzonego śledztwa. Oskarżony przyznał się do trzech z czterech zarzutów.
Jak ustaliła prokuratura były już wiceszef kieleckiego CBŚ w zamian za pieniądze miał pomagać młodemu chłopakowi. Był nim syn rektora jednej z prywatnych kieleckich uczelni. Sprawa dotyczyła między innymi nielegalnego posiadania broni oraz oszustw na szkodę towarzystw ubezpieczeniowych.
Sędzia Bogdan Staniek uzasadniając wydany wyrok powiedział też, że Ireneusz P. należał do elity policji jaką jest CBŚ. Od każdego policjanta społeczeństwo ma prawo oczekiwać stania na straży prawa zgodnie ze złożonym ślubowaniem. Jeszcze większe wymaganie ciążyły na Ireneuszu P.
Ogłoszony dziś wyrok jest nieprawomocny. Obrońca zapowiedział, że złoży apelację.
o sprawie poinformowało Radio Kielce.
Zapraszamy do komentowania!
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?