MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Nowa metoda oszustów na Mazowszu. Na celowniku znów seniorzy. Uwaga na tego typu połączenia telefoniczne

Redakcja Warszawa
Redakcja Warszawa
Przemysław Swiderski / Polska Press
Mieszkańcy Mazowsza powinni mieć się na baczności. Szczególnie seniorzy, którzy coraz częściej stają się ofiarami oszustów. Okazuje się, że w województwie mazowieckim pojawiła się nowa metoda oszustwa na lekarza. Na czym polega? O tym poniżej.

Oszuści na Mazowszu. Mają nową metodę

Pojawiła się nowa legenda, na którą oszuści próbują wyłudzić pieniądze. Tym razem dzwoni "lekarz" z informacją, że bliska nam osoba potrzebuje leku lub operacji ratującej życie, która wymaga natychmiastowej opłaty.

Taka sytuacja spotkała kilka dni temu 83-letnią mieszkankę Siedlec, która chwilę po wyjściu od niej jej syna odebrała telefon od lekarza z oddziału zakaźnego z informacją, że jej syn jest konający, ma straszne duszności i nie wiadomo czy z tego wyjdzie.

Mężczyzna przekazał kobiecie, że na badaniach jest też jej wnuczka z mężem. Aby jej syn przeżył niezbędny jest zakup leku ratującego mu życie, który kosztuje 70 000 zł, gdy kobieta powiedziała, że nie ma takich pieniędzy, zapytano ją ile ma

- Gdy powiedziała, że ma tylko 30 000 zł „lekarz” powiedział, że w takim razie ona zapłaci 30 000 zł, a resztę dopłaci szpital, na co się zgodziła. Kobieta była zdenerwowana i przestraszona, że jej synowi zagraża niebezpieczeństwo. Po pieniądze zgłosił się do jej miejsca zamieszkania inny „lekarz”, który odebrał kopertę - relacjonuje kom. Ewelina Radomyska.

Po kilku godzinach kobieta zadzwoniła do męża wnuczki, ale ten nie odebrał więc zadzwoniła do wnuczki żeby zapytać co się stało i jak badania. Gdy ta była zaskoczona pytaniami seniorka dopiero zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa

Należy wiedzieć, że zgodnie z informacją przekazaną przez NFZ lekarze czy pielęgniarki nigdy nie dzwonią do rodzin pacjentów i nie proszą o pieniądze oraz że żadna placówka medyczna nie żąda gotówki przez telefon, nawet w przypadku braku ubezpieczenia.

- Jako Policja przypominamy, że w przypadku odebrania telefonu z prośbą o przekazanie pieniędzy czy danych najlepiej się rozłączyć i zweryfikować poruszaną kwestię u naszych bliskich lub w instytucji, na którą powołuje się rozmówca. Każdorazowo takie próby należy zgłaszać dzwoniąc na Policję - mówi kom. Ewelina Radomyska.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto