Na pomysł ozdobienia osiedla muralami wpadł kierownik Osiedlowego Klubu Kultury „Polonez” Kieleckiej Spółdzielni Mieszkaniowej, Tomasz Kiek, który ma na swoim koncie wiele takich prac. W Kielcach wykonał mural przy ulicy Małej pokazujący stary rynek sprzed I wojny światowej.
Jak mówił, w stolicy województwa jest stosunkowo mało murali, a miejsc, gdzie mogą powstać jest wiele, a inspiracją do wyboru kobiet na ich bohaterki była Agata Wojda, która pięknie opowiada o zasłużonych kielczankach.
Rada Osiedla Sady należącego do Kieleckiej Spółdzielni Mieszkaniowej zgodziła się na upamiętnienie zasłużonych kielczanek w przestrzeni publicznej na swoim terenie i na początek wybrano trzy kobiety.
- Prawie gotowy jest już mural Marii Opielińskiej, który powstaje na budynku przy ulicy Nowowiejskiej 24, kolejny jest planowany przy ulicy Warszawskiej 47 a trzecia lokalizacja jest jeszcze w trakcje uzgadniania – mówi Agata Wojda, wiceprezydenta Kielc.
Na kolejnych muralach pojawią portrety Marii Kiebabczy i Kazimiery Grunertówny.
Autorką grafik i twórczynią murali jest ilustratorka Olka Banaś
Murale powstają w ramach akcji „Przywróć pamięć Kielczankom”. Jej celem jest upowszechnienie wiedzy o wielu wspaniałych kobietach, które swoim życiem, pracą zawodową i aktywnością społeczną odcisnęły pozytywny ślad w historii naszego miasta.
Zobacz zdjęcia nowopowstałego muralu
Kim są trzy bohaterki murali w Kielcach?
Kazimiera Grunertówna
Urodzona 21 marca 1871 r. w Kielcach. Absolwentka kieleckiego gimnazjum. Początkowo pracowała jako nauczycielka domowa, a później w kieleckim oddziale Banku Łódzkiego. W okresie I wojny światowej członkini Ligi Kobiet, Polskiej Organizacji Wojskowej, a ponadto sanitariuszka w Legionach Polskich.
Od 1919 roku prowadziła werbunek do Ochotniczej Legii Kobiet. Weszła w skład Obywatelskiego Komitetu Obrony Państwa w Kielcach. W czasie wojny z bolszewicką Rosją zaangażowana w działalność edukacyjną w szpitalach wojskowych, pełniła również dyżury w szpitalu zakaźnym. W tym czasie działała w Komitecie Walki o Górny Śląsk.
Do emerytury pracowała jako sekretarz sądowy w Sądzie Okręgowym w Kielcach. Była działaczką wielu organizacji społecznych i paramilitarnych. W 1930 r. wybrana do Senatu III kadencji. Podczas okupacji niemieckiej w Armii Krajowej – pracownica Wydziału Łączności Konspiracyjnej Komendy Okręgu AK Kielce-Radom. Zmarła 5 kwietnia 1944 r. w Kielcach. Odznaczona Krzyżem Walecznych, Krzyżem Kawalerskim Orderu Polonia Restituta oraz Krzyżem Niepodległości.
Maria Opielińska
Urodziła się w Warszawie w 1902 roku. Przeniosła się do Kielc, gdzie kierowała Gimnazjum i Liceum Błogosławionej Kingi od 1932 r. do wybuchu wojny i dwa lata po wojnie. Podczas okupacji niemieckiej była jedną z pierwszych organizatorek tajnego nauczania. To m.in. dzięki niej wielu młodych ludzi zdobyło wykształcenie, ryzykując więzienie a nawet śmierć. W latach 1941–1943 z ramienia Departamentu Oświaty i Kultury przy Delegaturze Rządu RP na Kraj nadzorowała tajne szkolnictwo średnie w Kielcach i Częstochowie.
Była pedagogiem i nauczycielką z powołania, znakomitą organizatorką, społecznicą, działaczką Związku Nauczycielstwa Polskiego i Tajnej Organizacji Nauczycielskiej, członkinią Armii Krajowej; osobą o stanowczym i niezłomnym charakterze, a jednocześnie niezwykle wrażliwą na ludzką krzywdę.
Po II wojnie światowej była szykanowana przez władze komunistyczne. Musiała wyjechać z Kielc. Oddelegowywano ją w różne części Polski, ale szybko się jej stamtąd pozbywano. Nie chciała wstąpić do partii. Po pozornej rehabilitacji w 1956 r. próbowała wrócić do Kielc, lecz komunistyczne władze uniemożliwiły jej ponowne objęcie kierowniczego stanowiska w mieście. Przedwojenna dyrektorka i lokalna bohaterka, siostra legionisty, działaczka Tajnej Organizacji Nauczycielskiej i AK, była zbyt niewygodna dla PRL-owskich decydentów. Po ciężkiej chorobie zmarła we Wrocławiu w 1975 roku. Pochowana została na Cmentarzu Nowym w Kielcach.
Maria Kiebabczy – kielecka bizneswoman. Pierwsze informacje na temat działalności ormiańskiej rodziny Kiebabczych pochodzą z początku XX wieku. Dzeron Kiebabczy ustawił trzy kioski z prasą, będące ozdobą starych Kielc. Dzeron i jego żona Anna mieli córkę Marię i syna Jerzego.
Po śmierci Dzerona w 1915 roku prowadzenie kiosków przejęła Maria, która otworzyła czwarty kiosk. Prowadziła też Biuro Dzienników, które było lokalnym liderem w zakresie sprzedaży prasy i publikacji ogłoszeń. Wspierała finansowo budowę Muzeum Narodowego w Krakowie. Przedsiębiorstwo Ormianki działało do 1946 roku. Od tego czasu losy Marii Kiebabczy pozostają nieznane.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?