Około godziny 16 we wtorek na alarmowy numer 112 w zatelefonował pijany mężczyzna ze Skarżyska-Kamiennej. Mówił o swoich kłopotach, o tym że chce odebrać sobie życie. Zaalarmowani policjanci ruszyli na miejsce.
- W mieszkaniu na czwartym piętrze bloku w osiedlu Milica zastali kobietę. Przekazywała, iż jej syn znajduje się na balkonie i krzyczy, że chce się zabić - opowiadał aspirant Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kamiennej.
Gdy policjanci weszli do pokoju 29-latek siedział okrakiem na barierce balkonu. W ręku trzymał komórkę. Nie pozwalał do siebie podejść. Groził, że wyskoczy.
- W pewnym momencie odrzucił telefon i przełożył drugą nogę na zewnątrz. Gdy puścił się barierki, policjanci podbiegli, złapali mężczyznę i wciągnęli go do środka - relacjonował Jarosław Gwóźdź.
Desperat mający około czterech promili alkoholu w organizmie został przekazany pod opiekę lekarzy.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Na te psy musisz mieć pozwolenie urzędnika! To groźne zwierzęta!
ZOBACZ TAKŻE: FLESZ. ROŚNIE PŁACA MINIMALNA - ILE WYNOSI?
Źródło:vivi24
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?